Koparka kojarzy nam się z wybieraniem ziemi, ale czy w przypadku bitcoinów również można o tym powiedzieć? Niby, w jaki sposób zwykła koparka miałaby nam pomóc w kopaniu wirtualnej waluty? Koparka to takie porównanie żebyśmy wiedzieli, o co w tym chodzi. Może i zwykła koparka to wydajna maszyna, która zawiera wiele części, ale w przypadku koparki do bitcoinów mówimy o bardzo wydajnym sprzęcie elektronicznym.
Jak to wszystko wygląda? Nie jest to zwykły komputer, jaki znamy. Na takiej koparce nie gramy, bo nie w tym celu została stworzona. Tutaj chodzi o to żeby urządzenie dawało z siebie jak najwięcej. Kopanie to tak naprawdę obliczenia. To bardzo trudna matematyka, dlatego trzeba mieć taki sprzęt, który sobie z tym poradzi. Niestety kopanie to trudne zadanie i dlatego nie wystarczy raz zainwestować w wydajny sprzęt i cieszyć się kopaniem.
Im dłużej kopiemy tym jest trudniej, bo poziom trudności tych obliczeń jest coraz większy. Co to oznacza? Nasz super sprzęt w pewnym momencie nie jest już taki wydajny i trzeba go rozwiać. To, co mamy najlepiej będzie sprzedać, dołożyć pieniądze, które zarobiliśmy na kopaniu i kupić jeszcze nowszą koparkę. Oczywiście za kilka tygodni czeka nas kolejna zmiana sprzętu. Nie jest łatwo kopać, bo to wymaga sporych inwestycji, a nie każdy może sobie na to pozwolić.
Czy to się opłaca?
Wszystko będzie zależne od tego czy kurs bitcoina jest wysoka czy nie. Jeśli był na poziomie dwudziestu tysięcy dolarów, a my mieliśmy wcześniej kupioną koparką to na pewno na tym zyskaliśmy. Jeśli rośnie kurs bitcoina to automatycznie rośnie również cena koparek. To, dlatego kary graficznej, które są głównym składnikiem koparek są bardzo drogie. Takie urządzenie pobiera sporo prądu, dlatego nie opłaca się w pewnym momencie kopać. Jeśli kurs jest wysoki i wkalkulujemy cenę prądu to może i na tym zyskamy. Oczywiście musimy pamiętać o tym, że konieczne będą poważne inwestycje w koparkę.
Setki tysięcy złotych, a nawet miliony, właśnie tak to wygląda. Te osoby, które mają bardzo dużo pieniędzy mogą na tym zyskać. Na pewno teraz czekają aż kurs się zwiększy i wtedy będą mogły na tym zarobić o wiele więcej. Zwykły komputer, który mamy w domu nie jest w stanie nam pomóc w kopaniu. Na początku było to przydatne, ale im więcej osób kopie tym poziom trudności wykonywanych obliczeń jest coraz większy i trzeba inwestować i jeszcze raz inwestować. Wtedy będą z tego efekty, ale czy takie, jakich się spodziewamy? Musimy sami się o tym przekonać kupując jakąś koparkę.